9 lutego 2010

Hachiko: A Dog's Story (2009)

Ponieważ nie miałem za bardzo weny, by zabrać się za recenzowanie filmów, które widziałem w ostatnim czasie, postanowiłem sporządzać króciutkie przeglądy wraz z oceną, którą filmom wystawiłem. Po swojemu, oznaczyłem ocenę na filmwebie, na swoim koncie. Oceny te, chyba tylko sam dla siebie, staram się pielęgnować. Dzięki temu czasami spoglądając na swoje oceny mogę przypomnieć sobie więcej z filmu i ze swoich wrażeń w trakcie oglądania.

Hachiko: A Dog's Story
(2009) reż. Lasse Hallström
Film od reżysera takich filmów, jak "Dzieci z Bullerbyn", "Co gryzie Gilberta Grape'a" czy "Czekolada". Jest to prosta historia na podstawie prawdziwych wydarzeń, ale zrealizowana naprawdę fantastycznie. Przed obejrzeniem filmu zajrzałem na Filmweb i byłem zadziwiony tak wysoką oceną internautów. Okazuje się, że ocena w pełni zasłużona. Kino zrealizowane wprawną ręką udowadnia, że nie potrzeba skomplikowanych historii i wielowątkowej, zagmatwanej fabuły aby zrobić dobry film. Właściwie ten film mógłby być krótkometrażówką, zmieściłby się w dwudziestu minutach, ale po obejrzeniu stwierdzam, że z całości nie wyciąłbym ani sekundy. Świetna rola Richarda Gere'a i ogromny szacunek dla roli Hachi'ego. Odrobinę zdziwiło mnie tylko, że wszystkie postaci poboczne tak długo pracują na jednym stanowisku pracy i praktycznie w tej samej lokalizacji. Film bardzo dobry. Aż osiem, bo naprawdę nie pamiętam kiedy ostatnio płakałem na jakimś filmie, a jeszcze większy problem miałbym z przypominaniem sobie kiedy ostatnio się do tego przyznawałem.

Ocena: 8/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz