SIEDZIAŁY WRONY I RAZEM KRAKAŁY
SIEDZIAŁA JEDNA , OSOBNO KRAKAŁA
WRONY KRAKAŁY I RAZEM SIEDZIAŁY
JEDNA KRAKAŁA , OSOBNO SIEDZIAŁA
TA JEDNA SIEDZIAŁA I Z RESZTĄ BYĆ CHCIAŁA
TA BIEDNA, CO CHCIAŁA, TAK SOBIE MYŚLAŁA
ŻE AŻ CZASEM STRASZNIE JEJ SIĘ CHCIAŁO PŁAKAĆ
"NIE BĘDĘ SIĘ INNYM WRONOM NARZUCAŁA
NIE KRAKNĘ IM, ŻE TEŻ BYM CHCIAŁA TAM KRAKAĆ
WIDOCZNIE NIE ŻYCZĄ SOBIE TAM ŻADNYCH GOŚCI
WIDOCZNIE NIE ŻYCZĄ SOBIE MEJ OBECNOŚCI"
W TOWARZYSTWIE TE WRONY TAK SOBIE WYMYŚLIŁY
ŻE TA JEDNA NIE CHCE, WIĘC JEJ NIE ZAPROSIŁY
(31.10.2002 / 01.11.2002)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz