Do zobaczenia
słodkie okruszki spadają z drzew
struny głosowe niepewnie dźwięk
opuszczać tylko wydają się
zielony zakalec na czubku sam
kawałki topią się w dole
tak naprawdę tylko czekają
na mnie w kolejce do Nie
go
ba! Pewnie, że tak.
Wina niczyjego się napijemy
będzie gorzkie
do zobaczenia
Słodkie okruszki, gorzkie wino, sam na górze, czekają na niego na dole, ale może jednak do zobaczenia w niebie?
OdpowiedzUsuńJak dla mnie niesie ze sobą tyle znaczeń, że nie wiadomo, o czym konkretnie jest. A może nie ma jednego znaczenia?
Piękny. I smutny zarazem.